Przedstawiamy drugą część słówek językowych związanych z domem i mieszkaniem. Dziś poznacie słownictwo związane z kuchnią, łazienką oraz sypialnią. Życzymy przyjemnej nauki!
Kuchnia
der Backofen – piekarnik
die Bratpfanne – brytfanna
der Brotkorb – koszyk na chleb
der Deckel – pokrywka
der Dosenöffner – otwieracz do puszek
der Dunstabzug – okap z wyciągiem
der Eckschrank – szafka narożna
der Flötenkessel – czajnik z gwizdkiem
der Gasherd – kuchenka gazowa
der Geschirrschrank – szafka na naczynia
die Geschirrspülmaschine – zmywarka do naczyń
das Gefrierfach – zamrażalnik
der Gefrierschrank – zamrażarka
das Gewürzglas – słoiczek na przyprawy
das Handrührgerät – mikser ręczny
der Herd – kuchenka
elektrischer Herd – kuchenka elektryczna
die Kaffeemaschine – ekspres do kawy
die Kochplatte – płyta kuchenna
der Kochtopf – garnek
die Küchenlampe – lampa kuchenna
das Küchenmesser – nóż kuchenny
die Küchenmaschine – robot kuchenny
der Küchenstuhl – krzesło kuchenne
der Küchentisch – stół kuchenny
das Kühlfach – półka w lodówce
die Kühlschrank – lodówka
die Mikrowelle – kuchenka mikrofalowa
das Papiertuch – ręcznik papierowy
die Pfanne – patelnia
die Reibe – tarka
das Sieb – sito
die Spüle – zlewozmywak
das Spülbecken – zlew
die Teigrolle – wałek do ciasta
die Tischdecke – obrus
die Tischplatte – blat stołu
der Toaster – toster
der Topf – garnek
das Töpfchen – garnuszek
der Trichter – lejek
der Waffelautomat – gofrownica
der Wasserkessel – czajnik
der Schneebesen – trzepaczka
der Schöpflöffel – chochla
ŁAZIENKA
die Badematte – dywanik przed wanną
die Badewanne – wanna
der Brauseschlauch – wąż prysznica
die Dusche – prysznic
die Duschkabine – kabina prysznicowa
der Duschvorhang – zasłona prysznicowa
das Handtuch – prysznic
der Handtuchhacken – wieszak na ręcznik
der Kaltwasserhahn – kurek wody zimnej
das Klosettbecken – muszla klozetowa
die Klosettbrille – deska sedesowa
der Spiegelschrank – szafka łazienkowa z lustrem
der Spülkasten – spłuczka
die Toilette – ubikacja
das Toilettenpapier – papier toaletowy
warmes Wasser – gorąca woda
der Warmwasserhahn – kurek wody gorącej
die Wäschetruhe – pojemnik na brudną bieliznę
das Badetuch – ręcznik kąpielowy
der Spiegel – lustro
das Waschbecken – umywalka
die Seife – mydło
der Kamm – grzebień
die Bürste – szczotka
die Zahnbürste – szczoteczka do zębów
die Klobürste – szczotka do ubikacji
die Eckbadewanne – wanna narożna
der Schwamm – gąbka
der Wasserhahn – kran
die Zahnpasta – pasta do zębów
der Rassieraparat – maszynka do golenia
der Haartrockner – suszarka do włosów
die Waschmaschine – pralka
das Waschpulver – proszek do prania
die Wäscheleine – linka do (suszenia) bielizny
der Wäschekorb – kosz do bielizny
das Klosett – sedes
der Wäschetrockner – suszarka do bielizny
der Zahnbecher – kubek do mycia zębów
Wasser in die Badewanne einlassen – napuścić wody do wanny
SYPIALNIA
das Bett – łóżko
die Bettdecke – kołdra
das Bettlaken – prześcieradło
die Bettwäsche – pościel
die Daunendecke – kołdra puchowa
die Decke – koc
das Doppelbett – podwójne łóżko
das Etagenbett – łóżko piętrowe
die Federkernmatratze – materac sprężynowy
das Himmelbett – łóżko z baldachimem
das Kopfkissen – poduszka
die Luftmatratze – materac dmuchany
die Matratze – materac
der Nachttisch – stolik nocny
die Nachttischlampe – lampka nocna
die Nackenrolle – podgłówek
das Wasserbett – łóżko wodne
der Wecker – budzik
der Fernseher – Telewizor
die Tür -drzwi
MEBLE
der Barhocker – stołek barowy
die Bettcouch – tapczan
der Eckschrank – szafa narożna
der Hocker – taboret
das Kanapee – kanapa
der Klappstuhl – krzesło składane
der Kleiderschrank – szafa na ubrania
die Kommode – komoda
das Möbelstück – mebel
das Regal – półka
die Vitrine – kredens
der Sekretär – sekretera
der Sessel – fotel
der Schaukelstuhl – fotel bujany
die Schlafcouch – wersalka
der Schrank – szafa
der Schreibtisch – biurko
die Schublade – szuflada
das Sofa – sofa
der Stuhl – krzesło
der Tisch – stół
der Wandschrank – meblościanka
Zapraszamy na kolejne lekcje języka niemieckiego na naszej stronie w każdy piątek!
Przedstawiamy nasz nowy cykl wywiadów “Z pamiętnika NAJopiekunki SenioVity”. Z naszymi bohaterkami będziemy rozmawiać przede wszystkim o tym, jak wygląda ich praca w opiece oraz jak radzą sobie z trudnymi sytuacjami na zleceniach. W pierwszym wywiadzie poruszymy temat opieki nad osobami starszymi w dobie koronawirusa. Naszą bohaterką jest pani Ewa, która postanowiła pozostać na zleceniu podczas pierwszych zachorowań w naszym kraju i pozostałej części Europy. Głównym powodem było dla niej bezpieczeństwo własne i swojej rodziny, dlatego przedłużyła pobyt najdłużej, jak było to możliwe.
Pani Ewa ponad 3 lata temu, chcąc poprawić swoją sytuację finansową, postanowiła zgłosić się do naszej firmy w celu rozpoczęcia swojej przygody jako Opiekunka osób starszych w Niemczech. Zaowocowało to nie tylko dodatkowymi środkami finansowymi, ale też poznaniem wspaniałych ludzi oraz pogłębieniem niemieckiej kultury i architektury, a także – jak się później okazało – odkryciem swojego powołania.
SV: Czy przed wyjazdem miała Pani jakiekolwiek doświadczenie w opiece nad chorymi czy seniorami?
Pani Ewa: Tak, opiekowałam się osobami starszymi w organizacji pozarządowej. Zajmowałam się też organizacją integracyjnych turnusów dla osób chorych na cukrzycę. Jest to choroba wykluczenia, a ja pracowałam nad tym, aby te osoby otworzyć i aktywizować. Do tej pory mam bardzo dobry kontakt z osobami z tej organizacji. Właściwie od zawsze miałam dobre relacje oraz okazywałam dużo empatii i poszanowania dla osób starszych.
SV: Co sprawia Pani radość w relacji z podopiecznymi?
Pani Ewa: Największą satysfakcję daje mi dostosowanie mojej pracy do potrzeb podopiecznego. Najważniejsze jest dla mnie zrozumienie jego potrzeb oraz zapewnienie poczucia bezpieczeństwa i opieki. Wtedy taka osoba łatwiej się otwiera, wycisza, rzadziej pojawiają się napięcia. Osobom samotnym i schorowanym ciężko jest wpuścić kogoś obcego do swojego domu, który jest również ich azylem. Staram się nie naruszać jego prywatności, bo w tym przypadku najważniejszy jest podopieczny i jego komfort psychiczny. Jestem gościem w jego domu, ale również jestem w pracy, dlatego staram się budować atmosferę ciepła i spokoju. Gdy to osiągnę, pojawia się ogromna satysfakcja. Wtedy też jestem zadowolona z mojej pracy i uzyskanych efektów. To uskrzydla człowieka, a poza tym pojawia się adrenalinka, taka pozytywna adrenalinka.
SV: Jak trafiła Pani do SenioVity? Za co ceni Pani współpracę z nami?
Pani Ewa: Nim złożyłam swoją aplikację już dawno interesowałam się wyjazdem jako Opiekunka osoby starszej w Niemczech. Miałam jednak różne ciekawe zajęcia, bardzo dużo pracy w stowarzyszeniu, prowadziłam zajęcia krawieckie. Szyłam dla grup tanecznych, ale pojawiły się problemy zdrowotne dotyczące nóg i rąk. Mówię, no nie, koniec! Muszę jechać do tych Niemiec. Polubiłam stronę SenioVity na Facebook’u, wypełniłam kwestionariusz i zadzwoniła do mnie pani Aleksandra Pietrzykowska, z którą bardzo dobrze mi się rozmawiało. Wtedy już czułam jakbym była tam z Wami. To było fantastyczne, od razu kupiłam Was jako dobrą monetę i to był dobry zakup. Na początku miałam dwie nieudane próby rozmowy po niemiecku z koordynatorem. Nie potrafiłam się otworzyć, żeby cokolwiek powiedzieć. Pani Ola mnie uspokoiła, otworzyłam się, ośmieliłam. Tak to się zaczęło i trwa do dzisiaj. Pracę z SenioVitą cenię za poczucie bezpieczeństwa. Mogę spokojnie jechać bez obawy, że zlecenie nie będzie mi odpowiadać. Gdy wypełniałam formularz zgłaszając się do państwa firmy zaznaczyłam, że nie mogę dźwigać, gdyż jestem po operacji rąk i kręgosłupa. Nigdy nie było konieczne, abym wykonywała pełen transfer. Na każdą uwagę jest reakcja z firmy. Zawsze wiem z wyprzedzeniem, kiedy wyjeżdżam i z jakim przewoźnikiem. Dzięki temu, że firma o to dba, czuje się bezpiecznie.
SV: Gdzie była Pani jak media lawinowo przekazywały informacje o wybuchu pandemii w Europie?
Pani Ewa: Byłam w Hamburgu na zleceniu.
SV: Jakie odczucia towarzyszyły Pani w trakcie pobytu na zleceniu, gdy docierały do pani informacje na temat sytuacji ze świata w związku z epidemią koronawirusa? Czy śledziła Pani tę sytuację na bieżąco?
Pani Ewa: Pierwsza myśl to niedowierzanie, to się bardzo szybko rozkręciło. Zaczęłam się zastanawiać, jak wrócę do Polski. Jak zadbać o bezpieczeństwo swoje i moich podopiecznych? Człowiek jest w takim stanie trochę zagrożenia i zaczyna myśleć bardzo intensywnie.
SV: Jak pani i podopieczni reagowali na sytuację związaną z Covid-19?
Pani Ewa: Bałam się, ale mimo wszystko byłam spokojna. Stoicki spokój, pokerowa twarz, kilka głębokich oddechów. Podopieczni bardzo się denerwowali, wręcz się nakręcali. Wszystkie wiadomości na bieżąco śledzili, rozmawiali tylko o tym, dopytywali czy w Polsce jest tak samo. Przejmowali się tym, jak wrócę do domu, czy będę bezpieczna. Bardzo się martwili o siebie i o mnie. Uspokoiłam podopiecznych mówiąc, że firma wszystko zapewni. Był to bardzo spokojny przekaz, podopieczni się wyciszyli i nawet zaczęli się uśmiechać.
SV: Co zadecydowało, że zdecydowała się Pani przedłużyć pobyt na zleceniu?
Pani Ewa: Mój powrót miał przypadać na największy moment zachorowań. Docierały do mnie wiadomości, że na przejściu granicznym stoi się po kilkanaście godzin. Usłyszałam w wiadomościach także, że niektóre osoby stały na granicy nawet 72 godziny. Koszmar jakiś! Pierwsza myśl: wracać, ale zastanawiałam się nad bezpieczeństwem. Dlatego postanowiłam zostać, aby nie narażać swojej rodziny na ewentualne ryzyko choroby.
SV: Jakimi cechami powinien wykazać się Opiekun w tak nietypowej sytuacji?
Pani Ewa: Powinien zachować spokój i zimną krew, nawet jeśli czuje niebezpieczeństwo. Należy znaleźć rozwiązanie, które uspokoi podopiecznych, a nie będzie potęgowało paniki. Jeśli sytuacja będzie tego wymagała – zostanę, jeśli nie będzie takiej potrzeby – zjadę do domu. W ten sposób zachowałam się zarówno ja, jak i firma.
SV: Zdecydowała się pani przedłużyć zlecenie, ale również pojechać na kilka tygodni na inne. Jakie uczucia towarzyszyły Pani podczas podróży na nowe zlecenie? Na ile czuła się Pani zaopiekowania przez firmę w tej kwestii?
Pani Ewa: Firma miała dla mnie dwie opcje. Powrót do Polski lub przejście na inne zlecenie. Zadzwoniła do mnie Pani Joanna i zaoferowała mi możliwość przejazdu na nowe zlecenie. Zapaliło mi się światełko, taka dużo żarówa. Pomyślałam super, idę w to! Chociaż przyznam, była to dla mnie nowa sytuacja. Wcześniej nigdy nie przejeżdżałam ze zlecenia na zlecenie. Wyszłam z założenia, że jeżeli pojadę w nowe miejsce zyskam nową energię. Potraktowałam to jako nowe wyzwanie. Wszystko było szybko zorganizowane, przyjechała po mnie taksówka. Zlecenie był w miejscowości oddalonej o 2 godziny drogi od Bremen, czułam się bardzo bezpieczna. Odczuwam spokój, że ominie mnie stres związany z czekaniem na granicy. Mój łączny pobyt na zleceniach trwał od stycznia do maja. Chociaż przyjechałam do Polski zmęczona, to już wypoczęłam.
SV: Czy poleciłaby Pani pracę w Opiece osobom ze swojego otoczenia, jeśli tak to dlaczego?
Pani Ewa: To jest bardzo interesująca praca. Atrakcyjna ze względu też na relacje międzyludzkie, język, jak i również pod względem finansowym. Zdobycie niezapomnianego doświadczenia w podróżowaniu oraz styczności z inną kulturą. Mimo, że jesteśmy sąsiadami, to jednak nasze kultury się od siebie różnią. I miło jest poczuć tę odmienną kulturę, zwiedzać nowe miejsca. To mi się podoba. A i na rowerze pojeździć, bo w Polsce 40 lat nie jeździłam! (głośny śmiech) Poleciłabym tę pracę, ale na pewno nie wszystkim, ponieważ w mojej ocenie to nie jest praca dla każdego.
Na zdjęciu rower Pani Ewy.
SV: Czy ma Pani jakieś rady dla osób, które chciałyby podjąć się pracy w opiece lub które dopiero zaczynają swoją ścieżkę zawodową w tej branży?
Pani Ewa: Podejmujcie tę pracę! Jeżeli pojawia się u kogoś taka myśl, że chciałby rozpocząć swoją karierę w branży opiekuńczej, to nie powinien się bać. Jest takie chińskie przysłowie, które mówi o tym, że “jak chcesz przejść 1000 km to musisz dać pierwszy krok”. To już pójdzie i z językiem wszystko będzie dobrze. Bo tu się na bieżąco można uczyć. Poza tym, jak się zmienia zleceni, to w różnych rejonach Niemiec funkcjonuje inny zasób słownictwa dodane do tych pierwszych, dzięki temu strefa słownictwa poszerza się. Zawsze (przeważnie zawsze) na zleceniu jest Internet, więc można korzystać z internetowych lekcji polsko-niemieckich.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Zapraszamy na nasz comiesięczny cykl, “Z pamiętnika NajOpiekunki SenioVity” do którego będziemy zapraszać nasze Opiekunki, by porozmawiać o tym, jak naprawdę wygląda ta praca. Mamy nadzieję, że historie naszych Opiekunek, ich doświadczenia i przeżycia pomogą osobom, które niedawno zaczęły pracę w opiece. Zapraszamy do lektury następnych wywiadów, które pojawią się już niebawem.
Dziś przygotowaliśmy dla Was słownictwo związane z literaturą i książkami. Słownictwo to przyda się podczas rozmowy z podopiecznym lub w przypadku wyjścia do biblioteki. Pomysł na taką tematykę fiszek językowych zakiełkował podczas tworzenia naszego nowego cyklu “Z pamiętnika NAJopiekunki”. Pierwszy wywiad ukaże się już jutro na naszej stronie internetowej. Bądźcie czujni. Życzymy przyjemnej nauki!
Bucharten – rodzaje książek
der Roman – powieść
der historische Roman – powieść historyczna
der biographishe Roman – powieść biograficzna
der psychologische Roman – powieść psychologiczna
der Abenteuerroman – powieść przygodowa
der Kriminalroman/der Krimi – powieść kryminalna/kryminał
der Liebesroman – powieść miłosna
der Sittenroman – powieść obyczajowa
die Dichtung – poezja
das Drama – dramat
die Biographie – biografia
das Tagebuch – pamiętnik, dziennik
der Reisebericht – reportaż z podróży
die Novelle – nowela
das Märchen – baśń, bajka
die Liebesgeschichte – historia miłosna
das Märchenbuch – książka z bajkami (baśniami)
die Frauenliteratur – literatura kobieca
science-fiction – literatura fantastyczna
das Sachbuch – książka naukowa, popularno-naukowa
das Kochbuch – książka kucharska
die Bibligraphie – bibliografia
der Autor – autor
negativer Held – bohater negatywny
positiver Held – bohater pozytywny
die Zueignung – dedykacja
das Genre – gatunek
die Interpretation – interpretacja
der Klassiker – klasyk
die Literatur – literatura
die Musen – Muzy
die Literaturpreise – nagrody literackie
der Erzähler – narrator
die Paraphrase – parafraza
die Parodie – parodia
das Schöne – piękno
der Schriftsteller – pisarz
der Dichter – poeta
der Abschnitt – rozdział
das Kapitel – rozdział
das Inhaltsverzeichnis – spis treści
die Zusammenfassung – streszczenia
die Buchmesse – targi książki
die Trilogie – trylogia
der Titel – tytuł
die Auflage – wydanie
Zapraszamy na kolejne lekcje języka niemieckiego na naszej stronie w każdy piątek.
Przedstawiamy dziś fiszki językowe dotyczące podróży. Mamy nadzieję, że przydadzą się one Wam podczas podróży na zlecenie oraz podczas spędzania czasu wolnego w Niemczech. Życzymy przyjemnej nauki.
das Abenteuer – przygoda ein Abenteuer leben – przeżyć przygodę die Altstadt – stare miasto aufbrechen – wyruszyć w podróż der Ausflug – wycieczka einen Ausflug machen – jechać na wycieczkę der Aussichtspunkt – punkt widokowy besichtigen – zwiedzać (zabytki) die Besichtigung – zwiedzanie der Drahtesel (pot.) – rower sich entspanne – zrelaksować się das Fahrrad – rower die Fahrradtour – wycieczka rowerowa die Grenze – granica an der Grenze – na granicy die Koffer packen – pakować walizki der Pass – paszport pittoreske Stadt – malownicze miasto der Radfahrer – rowerzysta der Radweg – ścieżka rowerowa
die Reise – podróż eine Reise antreten – wyruszyć w podróż jeden auf eine Reise nehmen – zabrać kogoś w podróż sich zur Reise bereiten – przygotowywać się do podróży der Reisepass – paszport reisen – podróżować sehenswert – warte zobaczenia Sehenswürdigkeiten besichtigen – zwiedzać zabytki das Souvenir – pamiątka der Souvenirladen – sklep z pamiątkami die Stadtbesichtigung – zwiedzanie miasta der Tagesausflug – wycieczka jednodniowa der Tourismus – turystyka der Tourist – turysta der Urlaub – 1. urlop 2. wczasy Urlaub am Meer – wczasy nad morzem die Wanderung – wycieczka piesza; wędrówka die Wechselstube – kantor
Zapraszamy na kolejne lekcje języka niemieckiego na naszej stronie w każdy piątek.